Sheryl Sandberg – „Skuteczne zarządzanie własną karierą i rozwojem przez kobiety”

Dzisiaj pierwszy wpis po ponad miesięcznej przerwie, która związana była z koniecznością ukończenia książki dotyczącej rynku edukacji online  w zakresie programowania oraz naborami projektowymi. Wracam z nowymi wpisami i pewną nowością, czyli „miesiącem tematycznym”. W czerwcu będę przedstawiał jedynie książki multimilionerek, które doszły do sukcesu od zera.

Ten wpis dedykuję Sheryl Sandberg, obecnej COO (Chief Operating Officer, dyrektor ds. operacyjnych) firmy Facebook. Sheryl Sandberg dysponuje majątkiem około 1,8 miliarda USD, które zdobyła przede wszystkim pracując jako pracownik dla firm Google oraz Facebook. Książki, które zrecenzuję to „Lean In: Women, Work and the Will to Lead” (pol. „Włącz się do gry. Kobiety, praca i chęć przywództwa”, Penguin 2018) oraz w mniejszym stopniu „Opcja B: jak radzić sobie z traumą po stracie i odzyskać radość życia” (Agora, 2017). Autorka skupia się na kwestii zarządzania karierą przez kobiety, pisze także o tym, jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami psychologicznymi w życiu prywatnym. Sheryl przedstawia perspektywę pracownika (nie przedsiębiorcy), gdyż przez całą karierę pracuje dla kogoś.  W krajach Zachodu praca dla innych również może prowadzić do statusu multimilionera (w Polsce o wiele rzadziej).

Kariera to nie drabina, a małpi gaj (ang. careers are a jungle gym, not a ladder)

Według Sheryl w obecnych czasach nie można postrzegać kariery jedynie w kontekście ruchu w dół oraz w górę. Należy patrzeć na nią trochę jak na zabawę na trampolinie, gdzie wszystkie ruchy, czy to w bok, w dół, czy do góry mogą wpłynąć pozytywnie na naszą sytuację. Za swoją najlepszą radę zawodową w życiu uważa to, co powiedział jej Eric Schmidt (w latach 2001-2011 dyrektor generalny Google): „jedyne kryterium, które się liczy przy wybieraniu pracy to potencja szybkiego rozwoju”[1]. Oferta menadżera działu z początkującego start-upu Google ustępowała znacznie ofertom innych uznanych firm (zarówno pod względem finansowym, jak i stanowiska), jednakże Sheryl poszła za radą Erica i przyjęła pracę. Powiedział jej on jeszcze podczas rozmowy: „kiedy oferują Ci miejsce w rakiecie, nie pytasz, które to miejsce. Po prostu wsiadasz i lecisz”[2]. Idea, która tu jest opisana, polega na tym, że kiedy firma jest nowa w obiecującej branży, jest coraz więcej miejsc pracy, a ludzi ciągle brakuje. Natomiast dla firm w starych branżach, które nie rosną już tak szybko, najczęściej najważniejsze stają się drobna polityka i plotki, bo pracy do zrobienia jest coraz mniej, a pracowników nadal sporo.  Sheryl kierowała się również tą radą opuszczając Google dla nowo powstałego Facebooka, co przyniosło jej fortunę.

Obserwacje Sheryl zgodne są z karierami wielu multimilionerów oraz miliarderów, którzy budowali swoją karierę czy też firmy najczęściej w nowo powstających branżach lub specjalnościach, gdzie było jeszcze wiele możliwości do wykorzystania. Sheryl mówi jasno: „jeśli nadal będziesz pracować trzydzieści lat, to jakie znaczenie będzie miało cofnięcie się np. o cztery lata” w bardziej atrakcyjnej branży i firmie[3].

Udawaj, zanim osiągniesz pewność (ang. Fake it till you feel it)

Według Sheryl jednym z największych problemów kobiet związanych z karierą jest brak pewności siebie. Sama przez wiele lat cierpiała na tzw. syndrom oszusta (ang. Impostor Syndrome), uważając, że absolutnie nie zasłużyła na to, co osiągnęła i ktoś w końcu odkryje, że tak naprawdę nie ma żadnej wiedzy. Co ciekawe na podobny syndrom przed śmiercią cierpiał również Albert Einstein. Jako osoba, która zarządzała HR Google oraz Facebooka zauważyła, jak odmienne podejście do nowych możliwości mieli mężczyźni oraz kobiety. Kiedy Facebook oraz Google ogłaszały jakiś nowy projekt czy otwierały nową spółkę, Sheryl zauważyła niekończące się kolejki mężczyzn, którzy pukali do jej drzwi w celu zaproponowania swojej kandydatury, zanim jeszcze cokolwiek zostało ogłoszone. Natomiast kobiety tak nie robiły, co często w karierze zawodowej powoduje, że tracą możliwość pracy kierowniczej już w przedstarcie. Przeglądając CV i oferty składane na nowe stanowiska zauważyła, że mężczyźni  składają oferty, gdy spełniają 60% wymagań, kobiety najczęściej muszą spełniać 100%, by złożyć ofertę. Jako osoba zarządzająca takimi firmami jak Google czy Facebook przyznaje szczerze: „niewielu menadżerów ma czas solidnie rozważyć aplikantów o pracę” oraz „coraz częściej okazje nie są dobrze zdefiniowane, a ludzie przychodzą z chęci wzięcia udziału w czymś ważnym”[4]. Jeśli aplikujesz do szybko rozwijającej się firmy (gdzie menadżerowie zajęci są szybkim wzrostem) i spełniasz chociaż część wymagań, aplikuj. W firmach w fazie szybkiego rozwoju mało kto ma czas dokładnie analizować wszystkie rzeczy w CV. Czego nie umiesz, nauczysz się w trakcie pracy.

Fakturuj jak mężczyzna (ang. Bill it like a boy)

Jeden z mentorów Sheryl, który wspierał ją od początku kariery, to Larry Summers, profesor ekonomii Harvard Business School, były rektor Harvardu, główny ekonomista Banku Światowego (1991-1993), a także sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych (1999-2001). Sheryl zawsze podziwiała, jak Larry wspierał karierę swojej żony Vicky w księgowości. Jego główna rada dla niej brzmiała: fakturuj jak mężczyzna (ang. Bill it like a boy)[5]. Larry zauważył, że kobiety mają zawsze skrupuły wystawiając fakturę za swoją pracę, wymyślając różne powody (np.: że nie było to najlepsze dzieło), aby dać zniżkę klientowi. Jednocześnie mężczyźni doliczają do rachunku każdą godzinę,  nawet spędzoną pod prysznicem. Jego kolega, prof. prawa Harvard School of Law, gdy poproszono go, by jasno wyliczył konkretnie na fakturze godziny, kiedy pracował nad sprawą, odmówił, gdyż jak stwierdził: „często myśli o dwóch sprawach na raz”.

Podsumowanie

Powyżej pokrótce przedstawiłem tematykę, którą zajmuje się Sheryl w swoich książkach. Są to bardzo wartościowe poradniki dotyczące kariery pisane przez jedną z bardziej skutecznych kobiet na rynku pracy. Wiele porad będzie również wartościowych dla mężczyzn. Szczerze rekomenduję zapoznanie się z tymi pozycjami, gdyż kariera Sheryl jest dobrym przykładem mądrych i szybko podejmowanych decyzji, które zadecydowały o jej majątku. W książce „Opcja B”, której tutaj nie opisałem, Sheryl przedstawia psychologiczne techniki radzenia sobie po stracie męża, co bardzo mocno uderzyło w nią samą i postrzeganie przez nią sensu życia. Mimo to, jak typowy człowiek Zachodu, próbowała poradzić sobie efektywnymi technikami z nawet najtrudniejszymi momentami w życiu. Jej książki rekomenduję w szczególności kobietom zainteresowanym budowaniem swojej profesjonalnej kariery i zastanawiającym się nad problemami łączenia życia osobistego z biznesowym.

Materiały dodatkowe:

Wystąpienie Sheryl na konferencji TED nt.: „Dlaczego mamy tak mało kobiet liderów?”


[1] Sheryl Sandberg, „Lean in: Women, Work and the Will to Lead”, Penguin 2015, s. 58.

[2] Tamże.

[3] Tamże, s. 62.

[4] Tamże, s. 35.

[5] Tamże, s. 37.

Udostępnij: