David Rockefeller – „Król Nafty – wspomnienia wnuka Johna D. Rockefellera”

„W przeciwieństwie do opinii wielu osób, uważam, że umiejętność osiągania zysków jest krytycznym elementem w rozwoju społeczeństwa. Podążanie za zyskiem tworzy zatrudnienie, buduje bogactwo i podmiotowość ludziom w kapitalizmie bardziej niż w żadnym innym systemie ekonomicznym i społecznym”[1].

Przy badaniu najbogatszych osób na świecie, nie sposób pominąć rodzin takich jak Rockefellerowie, Rothschildowie czy też Medyceuszy. W przeciwieństwie do innych możnych tego świata, jak np. Vanderbiltowie, Gatesowie, czy też nawet rodzina Gudzowatych, potrafili utrzymać, a nawet zwiększać majątek przez wiele pokoleń.

Dzisiaj na blogu pierwsza książka napisana przez wysoko postawionego członka rodziny Rockefellerów – Davida, wnuczka słynnego Johna D. Rockefellera. Był najmłodszym z sześciorga dzieci Johna D. Rockefellera Jr. i najbardziej znanym obok swojego brata Nelsona, który został wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. David zmarł w wieku 101 lat w roku 2017. Jego słynny dziadek zmarł w wieku 97 lat, kiedy David miał 22 lata. W chwili śmierci David posiadał majątek w wysokości 3,3 miliarda USD, a jego brat Nelson 1,1 miliarda USD, co pokazuje, że rodzina Rockefellerów umie utrzymywać majątek skutecznie nawet w trzeciej generacji. Do książek dotyczących rodzin miliarderów będą na tym blogu jeszcze wracał, aktualnie staram się zdobyć książkę Niall Fergusona „Dom Rothschildów. Tom 1. Prorocy Finansów 1798-1848” oraz „Dom Rothschildów. Tom 2. Bankierzy Świata 1849-1999”. Ta 1700 stronicowa książka wybitnego brytyjskiego naukowca daje dobry wgląd w imperium Rothschildów (cena też jest niezła, bo książka kosztuje ponad 1000 PLN!).

Dzieciństwo w imperium Rockefellerów

Sporą część swojej książki David poświęca rezydencjom Rockefellerów, w których się wychował i którymi w dojrzałym wieku jako patriarcha rodu musiał zarządzać. Mimo że według Davida domy Rockefellerów były mniej ekstrawaganckie niż innych możnych tamtych czasów, jak np. Vanderbiltów (zob. Vanderbilt houses), to nie można powiedzieć, aby były skromne. Jak wspomina David: „w tamtym czasie była to największa prywatna rezydencja w Nowym Jorku. Miała dziewięć pięter i zamknięty plac zabaw na dachu. Pod rezydencją znajdowały się m.in. kort do squasha, sala gimnastyczna i prywatna lecznica, gdzie się urodziłem i gdzie członkowie rodziny byli leczeni, gdy zachorowali na zakaźne choroby np.: na odrę lub świnkę. Na drugim piętrze był pokój muzyczny z organami oraz wielkim fortepianem, na którym grywały swoje recitale gwiazdy pokroju Ignacego Jana Paderewskiego, czy też Lucrezii Bori”[2]. Jedną z bardziej znanych rezydencji jest Kykuit, który nadal znajduje się w rękach rodziny Rockefellerów. Senior rodu John D. Rockefeller wybrał to miejsce, ponieważ obok znajdowała się rezydencja brata Williama Rockefellera (współzałożyciela Standard Oil), tzw. Rockwood Hall z 204 pokojami, która była drugim największym domem prywatnym w Stanach Zjednoczonych (pierwsze miejsce zajmowała Biltmore Estate George’a Vanderbilta). Takich rezydencji mniejszych lub większych Rockefellerowie posiadali sporo, a David poświęca im wiele miejsca w swojej książce. Na przykład na terenie Kykuit znajdowało się aż 75 domów prywatnych oraz 70 dróg prywatnych (dzisiaj znajduje się tam m.in. Muzeum Rodziny Rockefellerów: Kykuit, the Rockefeller Estate oraz mieszka na tym terenie kilkunastu członków rodziny). Z książki wyłania się obraz, który pokazuje, jak przestrzeń fizyczna (a także bliskość geograficzna) pozytywnie wpływa na budowę relacji między członkami rodziny, a także na możliwość przetrwania rodu w kontekście finansowym oraz ekonomicznym.

Ekonomia oraz rola przedsiębiorcy

David Rockefeller po zakończeniu studiów na Harvardzie, gdzie miał dość przeciętne oceny (oprócz jego konika tj. „kursu o żukach i insektach”, na którym otrzymał wyróżnienie), poszedł na studia doktoranckie na University of Chicago. Jest to czołowa uczelnia niepubliczna w Stanach Zjednoczonych, której naukowcy zdobyli 94 Nagrody Nobla, z tego 30 z ekonomii. Uczelnia ta została założona i sfinansowana przez jego dziadka Johna D. Rockefellera, który nazwał ją najlepszą inwestycją swojego życia. W ramach studiów doktoranckich David Rockefeller poznał wielu najlepszych ekonomistów świata, włączając w to m.in. Friedricha Augusta von Hayeka, czy też naszego rodzimego socjalistę Oskara Langego. W ramach doktoratu i pracy naukowej David, badając m.in. dokonania swojego dziadka, uznał, że przedsiębiorca nie jest w swoich działaniach nakierowany jedynie na zysk. Jak napisał w doktoracie: „Przedsiębiorczość oferuje jednocześnie możliwości do zaspokojenia ludzkich potrzeb kreatywnych, potrzeby władzy (ang. power-seeking), a nawet instynktów hazardowych (ang. gambling instincts). (…) Innymi słowy, częścią radości z prowadzenia biznesu jest osiąganie wyznaczonych celów i budowanie czegoś, co ma trwałość i wartość poza sobą. Jak stwierdzam, przedsiębiorcy w swoich działaniach kierują się nie tylko zyskiem, czy chęcią samospełnienia, ale także podejmują decyzje, patrząc nie tylko na bilanse i rachunki zysków i strat, ale także na potrzeby ich pracowników oraz szerszej społeczności”[3]. Znajomość ekonomii pomagała mu przez całe życie i w swojej książce pokazuje, jak potrafił zrozumieć i przewidzieć pewne kwestie związane z działaniami biznesowymi, również dzięki teoretycznej wiedzy z tego zakresu.

Kariera dziedzica fortuny

David zdecydowaną część swojego życia zawodowego spędził w Chase Banku, głównym motorze finansowym rodziny Rockefellerów. W ramach tego banku przebijał się przez różne szczeble kariery, aż do osiągnięcia stanowiska prezesa banku (zajęło mu to dekady). David jako wizjoner ekonomiczny wiedział, jak istotne po wojnie w ramach globalizacji gospodarki będzie otwieranie placówek zagranicznych banku poza Stanami Zjednoczonymi. Mimo swojej pozycji w rodzinie i lobbowania na rzecz zmiany, Chase Bank nie wykorzystał w pełni swojej szansy dziejowej w przeciwieństwie do konkurencji z CitiBanku, która od początku wiedziała, że w powojennym ładzie ekonomicznym bank musi działać globalnie.

W swojej książce opisuje w wielu rozdziałach walkę o stanowisko prezesa ze starą gwardią wynajętych menadżerów, a także jakie kłody rzucano mu pod nogi, mimo że teoretycznie pochodził z rodziny współwłaścicieli. Nawet kiedy już został prezesem, około pięciu lat zajęło mu realne przejęcie władzy nad bankiem , gdyż poprzednicy pozostawiali różne pułapki w stylu rad doradczych, wiceprezesów itp. Sam David uważa, że powinien szybciej się tym zająć i pousuwać wszelkie utrudnienia w ekspansji banku.

Biznesmen musi podróżować

Dla Davida najważniejsza w działaniach była ekspansja zagraniczna i networking, szczególnie z ważnymi osobami. Tak podsumowuje swoją karierę w Chase Banku: „w ciągu 35 lat w Chase Banku odwiedziłem 103 kraje, w tym odbyłem 41 wyjazdów do Francji, 37 do Anglii, 24 do RFN, 15 do Japonii, 14 do Egiptu i Brazylii i trzy długotrwałe wyjazdy do Afryki Subsaharyjskiej. W USA odwiedziłem klientów banku w 42 z 50 stanów, zdobyłem 5 milionów mil w programach linii lotniczych (równowartość 200 przelotów dookoła całego świata) oraz zjadłem ponad 10 000 lunchów biznesowych (nie licząc tych w Nowym Jorku!)[4] .David pisze, że nieraz był krytykowany za to, że podróżuje zbyt często, ale jak stwierdza: „Niektórzy obserwatorzy uważali, że moje częste podróże były nieistotne lub marnowały zasoby udziałowców, ale te osoby kompletnie nie mają racji. Powodem wszystkich wyjazdów zagranicznych było budowanie relacji z biznesowymi oraz politycznymi liderami na całym świecie, co było konieczne do ekspansji banku”[5]. Znaczną część swojej książki David poświęca opisywaniem spotkań i znajomości z możnymi tego świata, m.in. z królem Faisalem z Arabii Saudyjskiej, prezydentem Naserem, czy nawet z Nikitą Chruszczowem. To David pomagał ostatniemu szachinszachowi Iranu uciec po rewolucji w Iranie, a także znaleźć nowe miejsce pobytu, kiedy żaden kraj nie chciał go przyjąć do siebie.

Podsumowanie

Ponad 500 stronicowe wspomnienia Davida Rockefellera są unikalnym wglądem w myślenie biznesowe oraz życiowe człowieka nr 1 w biznesie Rockefellerów przez kilka dekad. David napisał ciekawą książkę, która pokazuje życie osoby na samym szczycie ekonomicznej hierarchii. Książka opisuje ciekawe mechanizmy dziedziczenia (jak np. trusty), które skutecznie wykorzystuje rodzina Rockefellerów do utrzymywania majątku przez pokolenia. Do rodziny Rockefellerów oraz ich europejskich konkurentów Rothschildów będę wracać jeszcze na blogu wielokrotnie.

Materiały edukacyjne:

1. Film dokumentalny wspominający Davida zatytułowany „Budowniczy mostów” (ang. Bridge Builder)

2. Wideo pokazujące domy Davida i jego żony Peggy:


[1] David Rockefeller, „Memoirs”, Random House 2003,  s. 489.

[2] Tamże, s. 22.

[3] Tamże, s. 96.

[4]Tamże, s. 98.

[5] Tamże, s. 199.

Udostępnij: