„Jeśli będziesz wytrwale rzucał spaghetti o ścianę, w końcu trochę klusek się do niej przyczepi”.
„O polityce nie powinieneś w ogóle z klientem rozmawiać. Nawet gdyby mój rodzony syn kandydował na prezydenta USA, idąc do pracy, nie przyklejałbym plakietki «Głosujcie na Girarda Juniora»”.
„Zgoda, obiecywałem mu 500 USD i to go do mnie ściągnęło. Teraz oferuję mu 50 USD. Czy go utracę? Zapewne nie. Jest takie stare chińskie przysłowie: «50 dolarów to jest 50 dolarów»”.